Ok. Byliśmy w Wiśle, spróbowaliśmy i pora na świeżą opinię.  Rzeczywiście goście hotelowi zachowują się jak chcą. Zdarza się, że ktoś przyjdzie w samych gaciach, siedzi bez ręcznika. Zauważyłem, że obsługa nie zwraca uwagi wogóle. Nie tylko w saunach. Cokolwiek gość robi, czy w restauracji, na imprezach, musicalach (tak!), spektaklach, to jest to przemilczane. Taki hotel.   Same sauny mają regulamin krtóry zachęca do zdjęcia wszelkich ubrań i pozostania w ręczniku.  Z wyposażenia: jest 1 sauna parowa - bardzo gorąca ale (mega minus) nie ma w niej węża do spłukania siedziska. Pot i wszelka biologia z poprzedników zostaje.  Drugi minus: tylko 3 otwarte prysznice w części saunowej. Są trzy sauny suche, zimna grota. Wypoczywalnie, hmm, jedna z małymi tężniami solnymi, druga cała w soli ale bez tężni. Widok na lasy całkiem ładny. Jest też taras zewnętrzny. Sauny są dostępne dla wszystkich, są dzieci i osoby z części basenowej które chyba się zgubiły i przyszły zobaczyć co to sauna.  Część osób przebywa w strojach, część w ręcznikach. My saunowaliśmy regulaminowo, nikt nam nie zwrócił uwagi. W częściach wspólnych, na korytarzu czy w wypoczywalniach solnych nie ma nagości. Seanse saunowe są o 17:00, 18:00 i 20:00. Seanse prowadziła mistrzyni Agnieszka i od razu zmiana na plus. Seanse są beztekstylne, wszyscy się dostosowali. Pierwszy seans delikatny, myślałem, że piec słaby, ale na drugim Agnieszka dogrzała 😀, oj dogrzała. Rozmawiałem z innymi sauna-gośćmi, mówili, że seanse są różne, zależy od prowadzącego, ale Agnieszka wymiata i ma reprezentować Hotele Gołębiewski na Sauna World Cup! Gdybyście planowali pobyt w Wiśle to warto zapytać kiedy będzie Agnieszka.  Polecam. Hotel też ok. 

Doceniam ich bogatą tworczość na blogu, rzetelne opisy, z których również korzystałem, ale, z całym szacunkiem, lepiej żeby na grupach dyskusyjnych się nie udzielali. Z innej grupy n na fb też niedawno wylecieli.

Piszą ludzie w komentarzach, że to po imprezie San Juan (Święty Jan, czyli nocy Świętojańskiej). Jak nagrał ktoś ten filmik z samego rana to nie zdążyli jeszcze posprzątać.

Nagrywanie kogoś z ukrycia jest obrzydliwe, zawsze i wszędzie.