Ja nie posiadam jachtu.Ale ogólnie się tym nie chwalę.

No wyobraź sobie, że są tacy ludzie (np. ja), co nie mają, i to niekoniecznie dlatego, że ich nie stać.

Po prosto idź i zachowuj się jak na kulturalnej plaży tekstylnej (bo w sumie na tekstylnych to często brakujące kultury - na plażach nudystów raczej panuje stosunkowo cisza i spokój) 😉    Po prostu idź, rozłóż koc, rozbierz się (tu różnica - ściągasz też gacie), połóż się, odpoczywaj (tu różnica - milej i swobodnie).  To taka sama plaża, jak każda inna, robi się to samo co na innych plażach tylko nago 😉 szybko przyzwyczaisz się do swojej i innych nagości jeśli nie będziesz o tym myślał i gapił się na innych. Weź po prostu jakąś książkę i poczytaj 😉

Rzeka?Kazda woda będzie niebezpieczna dla osoby która wchodzi do niej pod wpływem alkoholu.