nie ma się co spierać. W zdecydowanej większości plaże naturystyczne nie są zatłoczone, a w każdym razie można przejść się kawałek na luźniejsze miejsca. W takich warunkach można stosować zasadę: każdy robi to co lubi bez ingerowania w komfort innych w przebywaniu na plaży.

Jest to plaża nad rzeką Wkrą, przy samym ujściu do Narwi. Parkujemy na końcu łąki, ale bliżej Wkry niż słupa i idziemy ścieżką przez krzaki, przy samym brzegu Wkry, aż do miejsca, gdzie ścieżka wychodzi z krzaków na plażę. Co roku wygląda to nieco inaczej, bo Wkra jest płytka i po zimie, kiedy płynie nią więcej wody, zawsze dorzuci gdzieś lub zabierze trochę piasku. Znaki raz są raz ich nie ma, bo społeczność lokalna bywa złośliwa i albo niszczy, albo zabiera na pamiątkę. W upalne dni w tym roku bywało sporo golasów, również w tygodniu, ale najwięcej oczywiście w weekendy. Nie jest to Wał Zawadowski ani Łomna, raczek ciche, kameralne miejsce. I oby właśnie takim pozostało.

Jutro o 18:00 w siedzibie Rady Dzielnicy XIII (Rynek Podgórski 1) odbędzie się posiedzenie komisji zieleni i ochrony środowiska gdzie ja i grupa ochotników i ochotniczek (może ktoś dołączy?) będziemy namawiać radnych do legalizacji plaży naturystycznej w Krakowie nad Bagrami w miejscu tzw naturystycznego zakątka. Nie chce zaśmiecać wątku, bo Bagry mają swój. Ale może ktoś się wybierze https://www.dzielnica13.krakow.pl/rada-dzielnicy/komisje/komisja-zieleni-i-ochrony-srodowiska

Jutro o 18:00 w siedzibie Rady Dzielnicy XIII (Rynek Podgórski 1) odbędzie się posiedzenie komisji zieleni i ochrony środowiska gdzie ja i grupa ochotników i ochotniczek (może ktoś dołączy?) będziemy namawiać radnych do legalizacji plaży naturystycznej w Krakowie nad Bagrami w miejscu tzw naturystycznego zakątka. Z tej okazji byłem dzisiaj sfocić teren. Była 1 osoba w stroju organizacyjnym + ja. Jest tak sucho że da się przejść na drugą stronę, chociaż trzeba przeciskać się przez szuwary. jest nawet miejsce gdzie da się nawet wejść do wody bez brodzenia po mule. Ale jest to też miejsce mocno otoczone szuwarami więc mało w słońcu. Generalnie ludzie póki co radzą sobie tak że jest mnóstwo wydeptanych enklaw w szuwarach gdzie da się opalać, ale uważam, że należy zalegalizować to miejsce i opalać się ładnie na trawce nad wodą.    https://www.dzielnica13.krakow.pl/rada-dzielnicy/komisje/komisja-zieleni-i-ochrony-srodowiska