Skocz do treści

Witamy na forum NNS

Zrób coś sensownego

W PRZYSZŁYM MIESIĄCU W KLUBIE NNS
  • Posty

    • fajny
      oczywiście prądem do naładowania telefonów  
    • jac1545
      Bardzo dobre określenie "camping w zasadzie rodzinny". Miałem okazję być tam pod koniec czerwca kilka lat temu. Nie jest to co prawda ośrodek emerycki, ale dzieci i młodzieży znikoma ilość. Dominowały (90%) pary w wieku 40-50 bez dzieci. Młodzi ludzie i to w dużej liczbie owszem byli, ale... w części tekstylnej, która przylega do Serignan Plage Nature, mimo że to było jeszcze przed sezonem. 
    • cherrybike
      My czujemy się pewnie jedynie "u siebie" więc zawracamy w miejscu, gdzie plażuje ostatni golas.    A co do parawanu to też nie było tak hop siup. Na początku nie wyobrażaliśmy sobie leżenia nago na tak wielkiej otwartej przestrzeni. To było przytłaczające uczucie. Najpierw był parawan i koc a potem zrzucanie ciuchów. Nad Wisłą przytulaliśmy się z kocem do jakichś krzaków albo konara. Z czasem zrezygnowaliśmy z rozstawiania tego sprzętu przy sprzyjającej pogodzie. Ale wszystko wymaga czasu.  Parawan był też takim azylem w sytuacjach, gdy czuliśmy się mniej pewnie. Na przykład gdy brzegiem szła grupka głośno śmiejących się chłoptasiów z głowami skierowanymi w stronę plaży. Nie jest to przyjemne więc można było skryć się za parawanem.  Za parawanem często leżą też panie topless albo w kostiumie w towarzystwie swoich nagich partnerów i nie psują w ten sposób wypoczynku innym plażowiczom.  Dlatego jestem za pozostawieniem dowolności w korzystaniu z parawanu i nie ocenianiem według własnych kryteriów czy parawan jest uzasadniony czy nie bo na przykład nie wieje.   
    • ravender
      Byłem z żoną w Pałacu dwa razy. Zasadniczo obiekt ten bardzo lubię.  Fajne jest ułożenie domków z leżakami na środku. Możliwość skorzystania z "ciepłego pomieszczenia na górze" gdzie można coś zjeść. Za każdym razem kiedy byliśmy, byli saunamistrzowie, którzy skrupulatnie pilnowali by nikt tekstylny nie łaził, czyli po godzinie 17. Bo do 17 było różnie.  Za pierwszym razem seanse odbywały się co godzinę i były w cenie wejścia. My ze względu na odległość zawsze wykupywaliśmy nocleg więc całość atrakcji (pokój + sauna + parking) zamykam się w jakiś 700-800zł  Za drugim razem kilka miesięcy później okazało się, że wprowadzono system osobnego płacenia za seanse o czym nie wiedziałem. W rezultacie czego zostaliśmy wygonieni z sauny podczas seansu. Gdybym opłacił tą kwestię, cena pobytu za jeden wieczór urosłaby do jakiś 1000-1100zł co już samo w sobie było dość abstrakcyjne.  Mimo tego wspomnienia mam z tego miejsca bardzo dobre i raczej polecam. Jest tam trochę niedoróbek technicznych jak problem z szafkami, w parowej często czujnik nie działa i trzeba go samemu schładzać by generował parę itp. Fajna jest możliwość wyjścia w zimie po saunie na zewnąrz i uwalenia się na leżaku. Na niebie gwiazdy, całe ciało paruje a po kilku minutach zaczynają drętwieć nogi, potem ręce :). Szybka kąpiel i znowu do sauny się wygrzać.  
  • Tematy

  • Kluby

  • Nadchodzące wydarzenia

    Brak nadchodzących wydarzeń
  • Puzzle

  • Statystyki forum

    • Tematów
      10,2 tys.
    • Postów
      247,5 tys.
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      14 049
    • Najwięcej online
      366

    ArielIza
    Najnowszy użytkownik
    ArielIza
    Rejestracja
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Ważny komunikat

Musisz zaakceptować nasze Warunki użytkowania.