..ja zawsze mam niezbędny sprzęt przy sobie 😁

Pewnych rzeczy nie rozumiem jeśli chodzi o to miejsce. Ogólnie to nie jestemy z okolic a nad samym jeziorem bywamy na wypadzie kempingowym bo lubimy to jeziorko.  Przez ostatnie dwa tygodnie byliśmy dwa razy. Podczas każdego pobytu mam zwyczaj raz zawitać w to miejsce podczas treningu biegowego i drugi raz podczas wycieczki kajakowej.  Więc przez ostatni raz w ciągu dwóch tygodni byłem na tym miejscu cztery razy podczas weekendu i ładnej pogody, w godzinach optymalnych. Wiecie co, nigdy tam nikogo nie widziałem w stroju N. Jednym razem podczas mojej wizyty w tym miejscu była jeszcze parka samochodem, myślałem że to nasi jednak okazało się inaczej. Drugim razem podczas treningu biegowego tylko jedna  parka sympatycznie, na luzaczka, zaraz przy przejściu, zupelnie na golaska oddawla się przyjmnosciom zupełnie nie zwracając na mnie uwagi. W sumie to słychać ich już było z pewnej odległości, zwłaszcza panią. Ogólnie jestem wściekły jak ktoś uprawia seks na plażach przy innych osobach ale ten przypadek był ok bo samo miejsce puki co jestna razie 100% naurą gdzie nie żywej duszy i nikomu się nie narzuca swojego zachowania    dodane 3 minuty później:   Więc jeśli w weekend przy pięknej pogodzie nikt z Was tam nie przebywa to jak inaczej to miejsce"zasiedziec"    dodane 8 minut później:   W najbliższy weekend czyli pierwszy lipcowy też planujemy wypad nad jezioro a co za tym idzie rekonesans miejsca  może się kogoś tam w końcu spotka z naszych

Jak dwie sarenki.

A czy ja na coś narzekam...? Po prostu przewidywanie na podstawie wniosków z wielu lat obecności w saunowym światku.