Crikvenica | Kačjak | #1
Ośrodek naturystyczny Kacjak:
Dojazd:
Samochodem należy jechać do Rijeki a następnie magistralą adriatycką do centrum Crikvenicy. Nie polecam żadnych skrótów po drodze. Ja pojechałem skrótem co odczułem na własnej skórze, po prostu zgroza: wąska droga nad przepaścią bez żadnych barierek !!!!
Następnie należy jechać drogą wzdłuż morza w kierunku na Kacjak lub Dramalj (uwaga na wąską drogę biegnącą miejscami nad samym morzem). Ośrodek położony jest jakieś pięć kilometrów od centrum Crikvenicy.
Warunki:
Ośrodek jest położony na malowniczym kamienistym cyplu naprzeciwko wyspy Krk. W ośrodku jest część hotelowa, bungalowy oraz pole namiotowe. Poza tym są cztery restauracje, sklep (ceny wyższe niż w centrum Crikvenicy, czasami o 100% !), kiosk, kort tenisowy, boisko do gry w koszykówkę, ścieżka zdrowia, wypożyczalnia sprzętu pływającego i inne atrakcje.
Plaża:
W ośrodku poza plażą tekstylną (widnieje na niej znak z zakazem opalania się nago) położona jest plaża naturystyczna, a właściwie dwie plaże. Jedna jest betonowa, natomiast druga kamienista a częściowo żwirowa. Wzdłuż całego cypla biegnie trasa spacerowa, z której schodzi się na obydwie plaże po betonowych schodkach. Na plaży kamienistej znajdują się dwie małe groty, w których można schronić się przed nadmiernym upałem. Jednakże plaża ta jest bardzo mała. Najlepsze miejsca, szczególnie te obok grot, były zajęte już od wcześniejszych godzin rannych. Plaża betonowa nie ma już takiego uroku ale jest obszerniejsza. Obydwie plaże są oznaczone symbolami "FKK" w postaci malunków sprayem na schodkach. Plaże są prawie w całości widoczne (poza miejscami obok grot) z położonej kilkanaście metrów wyżej trasy spacerowej. Nie było to jednak uciążliwe. Podczas całego dwutygodniowego pobytu tylko raz zdarzyło się, iż dwie spacerujące z dziećmi Polki (!) wyrażały głośno swoją dezaprobatę wobec plaży naturystycznej. Wśród innych nacji (Czesi, Niemcy, Chorwaci, Słoweńcy) obserwowało się najwyżej zaciekawienie. Na plaży przeważali Niemcy i Czesi, chociaż byli też Chorwaci, Słoweńcy i Węgrzy. Raz tylko spotkałem dwoje Polaków. Obydwie plaże są dosyć małe jednakże nie było na nich tłoku. Plaże te są moim zdaniem godne polecenie ze względu na czystość (na każdej znajdował się kosz na śmieci i były co jakiś czas sprzątane), malowniczość oraz kameralność (w porywach łącznie na obu plażach znajdowało się około 30 osób). Plaże te należą do ośrodka turystycznego "Kacjak", jednak nie było ograniczeń z korzystania z niej przez osoby spoza ośrodka. Jeśli chodzi o tekstylnych to zaglądali tam sporadycznie, raczej pomyłkowo. Wynikało to chyba z nieznajomości skrótu "FKK". Czasami tylko na plaży znajdowała się para tekstylnych w towarzystwie pary naturystów. Na plaży naturystycznej panował spokój i cisza, co stanowiło jaskrawy kontrast ze znajdującą się w odległości około 200 metrów plażą tekstylną a FKK?
P.S. Podczas wycieczki po wyspie Krk zajrzałem na plażę naturystyczną obok Campingu w miejscowości Nijvice. Jednak plaża ta wywarła na mnie niekorzystne wrażenie. Na plaży było dużo śmieci, poza tym kąpiel była utrudniona ze względu na wystające z wody duże ostre głazy.
Zainteresowanym chętnie udzielę dodatkowych informacji: marcjack@poczta.onet.pl