Hlucin, #2
Potwierdzam relację Karola, w Hlucinie jest super, chociaż tak do końca to nie mogę go porównać z innymi plażami bo na niewielu byłam (dopiero niedawno odkryliśmy z mężem uroki goluśkiego opalanka). Jedno jest jednak pewne, miasteczko Hlucin jest bardzo blisko granicy: ok. 10 km od przejścia Chałupki-Silherovice - tzw. przejście o małym ruchu granicznym, dla osób z terenów przygranicznych na dowód osobisty; oraz ok. 14 km od przejścia Chałupki-Bohumin, tutaj na dowód i na paszport. Wjeżdżając do Hlucina od strony Silherovic, na głównym skrzyżowaniu (przy supermarkecie BILA) skręcamy w lewo i po ok. 200 m mamy po prawej stronie bramę ośrodka. Ceny wstepu są niewielkie, np. karnet dla 4 osobowej rodziny na cały dzień to zaledwie 50 koron ( 7,50 zł). Ośrodek jest bardzo czysty, posiada zaplecze sanitarne; jest tam kilka plaż, głównie trawiastych albo wysypanych kamykami. Na terenie ośrodka można tanio zjeść (np. amerykanckie brambory czyli frytki), napić się czeskiego piwa, oraz dbać o tężyznę fizyczną: są boiska do piłki nożnej, siatkówki, tenisa i minigolfa.
Plaża naturystów jest oddzielona od zwykłych krzaczkami więc tekstylni zerkają, ale nikogo to tam nie razi. W tym roku w sierpniu (byliśmy tam dwa tygodnie) opalało się tam wielu naturystów, a w weekendy był prawie tłok, ale przemiła i spokojna atmosfera.
Polecam wszystkim, niekoniecznie znad granicy.
Dodaj komentarz