Calella | Costa Maresme | #1

Wakacje 2001 pierwsza połowa sierpnia

Dojazd 
Na miejsce dojechałem klimatyzowanym autokarem i polecam ten środek transportu ze względu na panujące w Hiszpanii upały. 

Położenie
Miejscowość Calella znajduje się w odległości około 40 km od Barcelony. Położona jest w regionie zwanym Costa del Maresme. Miejscowość jest moim zdaniem idealna dla osób pragnących spokoju, jednak niekoniecznie połączonego z wyjazdem na totalne bezludzie. W porównaniu do takiego kurortu jak Lloret de Mar jest tutaj cisza i spokój. Jednak miasto posiada również doskonałe zaplecze rozrywkowe w postaci barów i dyskotek. Obok głównej plaży w Calelli biegnie linia kolejki podmiejskiej z Barcelony. Nie jest to jednak uciążliwe. W miejscowości znajduje się mnóstwo sklepów, restauracji i barów. Ceny nie odbiegają w znaczący sposób od polskich, a nawet w niektórych przypadkach są niższe. W sklepie przy plaży znajdował się materac, który był taki sam jak ten, który kupiłem w Polsce tyle, że był ..... tańszy. W barach serwowane jest bardzo tanie piwo, tyle że ...... rozcieńczane wodą. To taka miejscowa specyfika. Poza tym niedaleko znajduje się Barcelona, gdzie jest mnóstwo atrakcji i miejsc do zwiedzania.

Plaże
W okolicy znajdowały się trzy plaże naturystyczne. Aby do nich dotrzeć należało skierować się deptakiem wzdłuż głównej plaży (lub samą plażą) w kierunku Barcelony. 
      1. Pierwsza w kolejności znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie plaży tekstylnej. Idąc plażą należy dojść do schodów prowadzących do szosy. Należy przejść przez skały znajdujące się obok schodów. Po drugiej stronie skał znajduje się malutka plaża. Na plaży tej można było spotkać najwyżej kilku naturystów oraz kilku "tekstylnych". O plaży tej nie wspomina żadna znana mi hiszpańska strona naturystyczna. Plaża ta jest widoczna ze znajdującego się wyżej ruchliwego chodnika obok szosy. Na poniższym zdjęciu plaża jest zaznaczona czerwonym kółkiem.
      2. Do drugiej plaży można dojść deptakiem lub plażą do chodnika prowadzącego obok szosy. Następnie chodnikiem obok szosy do najbliższego zejścia na plażę. Będzie to zejście prowadzące przez bar przy plaży (zejście i bar zaznaczone są na poniższym zdjęciu zielonym prostokątem). Po wyjściu na plażę należy skierować się na prawo. Należy iść jakieś 150 metrów plażą tekstylną. Plaża naturystyczna odseparowana jest od plaży tekstylnej skałami. Plaża ta była w prawie 90% naturystyczna, poza nielicznymi wyjątkami. Na plaży przebywali głównie Hiszpanie, Niemcy, raz tylko na plaży pojawiło się polskie małżeństwo z dzieckiem. Przeważali tam głównie "stali bywalcy", najczęściej zamieszkujący na pobliskim campingu obok latarni morskiej. Na plaży tej panowała wspaniała atmosfera i było bardzo czysto. O czystość dbali wszyscy tam przebywający. Kiedyś nawet jeden z Hiszpanów rozdał wszystkim palaczom na plaży papierowe popielniczki (!!!), żeby nie wyrzucać niedopałków na piasek. Często się zdarzało, że niektórzy plażowicze sprzątali plażę. Niedaleko plaży znajduje się wspomniany bar, gdzie można było czegoś się napić i coś zjeść. Na drugim zdjęciu plaża jest zaznaczona czerwonym prostokątem. 
     3. Trzecia plaża znajdowała się kilkadziesiąt metrów od drugiej wymienionej plaży. Można się było na nią dostać z drugiej plaży przechodząc po skałach nad brzegiem morza (ja nie próbowałem ale widziałem parę osób, które tak przechodziły) lub schodząc z chodnika obok szosy po urwisku nad plażą. Na plaży znajdowali się zarówno naturyści, jak i tekstylni. Mniej więcej w równych proporcjach. Na zdjęciu jest widok plaży z lotu ptaka.
Nad wszystkimi powyższymi plażami góruje szosa (różnica poziomów wynosi na oko kilkadziesiąt metrów), z której widać całe plaże. Nie jest to jednak uciążliwe. Z tego co wiem szosy obok plaż to specyfika tego regionu Hiszpanii. 

Wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony http://www.ccn-naturisme.org. Na stronie tej znajdują się opisy innych hiszpańskich plaż. Niestety strona jest po hiszpańsku.

Zainteresowanym chętnie udzielę dodatkowych informacji. marcjack@poczta.onet.pl