Levendula | Balatonakali | #2
Na campingu Levendula spędziliśmy w sierpniu 2009 roku tydzień. Naprawdę fantastyczny camping. Obsługa miła, nie było problemu z dogadaniem się po angielsku (do godziny 12:00 trzeba było się rozliczyć na recepcji, natomiast wyjeżdżaliśmy o 19:00). Mamy zrobione zdjęcia zarówno na campingu jak i na plaży i w jeziorze. Na miejscu sklep i restauracja. Dziecko mogło bez problemu biegać po całym terenie, bezpiecznie. W tym roku kupiliśmy duży namiot i wybieramy się tam na całe trzy tygodnie. Wysoki standard, cisza, spokój. Brak pijanych i wyluzowanej młodzieży. Te klimaty znależliśmy na campingu strand - holidey po drugiej stronie Balatonakali. Linia kolejowa przebiega wokół Balatonu i jest to pewna uciążliwość do której się można przyzwyczaić. Nam zajęło to dwa dni:) Reasumując - polecam.
Dodaj komentarz