Valalta | #8

Kilka dni temu wróciliśmy z Valalty.
Ponieważ trochę się tam zmieniło, dlatego postanowiliśmy podzielić się wrażeniami.
- przede wszystkim bardzo rozbudowany został program animacyjny. Zatrudniono 5 młodych osób, które od rana do wieczora zajmowały się organizacją przeróżnych imprez dla dzieci i dorosłych. Jedną z animatorek, była Chorwatka z polskimi korzeniami, która świetnie mówiła w naszym języku,co zachęciło naszą córkę do odwiedzenia kids clubu. Potem już bywała tam codzienie z dumą prezentując swoje prace. Wieczorem dużym powodzeniem wśród dzieci cieszyło się Flinky show - zabawy z udziałem ogromnego pluszaka. Dla dorosłych był aqua aerobik, joga, body-relax, nauka tańca, konkursy sportowe itp. Animatorzy naprawdę się starali, kilka razy dziennie zachęcając (ale nie nachalnie) do udziału.

- spore zmiany nastąpiły na plażach. Od zjeżdżalni do części z barem Copacabana zostały wykarczowane krzaki i powstała świetna plaża z leżakami i słomianymi parasolami. Na pozostałej plażach także pojawiło się sporo leżaków i parasoli.
- przy restauracji Uvala powiększono taras z pięknym widokiem na morze i wybudowano mały basen w którym można było się schłodzić, kupić coś w przylegającym do niego barze i odpocząć na leżakach.
- na basenie dokupiono sporo leżaków i parasoli, dzięki czemu nawet w środku dnia można było znaleźć wolne miejsce. (leżaki i parasole zarówno na plaży jak i basenie są bezpłatne)
- dla nastolatków, które nie mogą rozstać się z bermudami i strojami kąpielowymi na cyplu za mariną zorganizowano teen's point. Nikt ich tam nie niepokoił. Ze względu na lokalizację tego miejsca i jego bywalców nazywaliśmy je "ogniskiem dekadencji" :lol: Średnia wieku oscylowała między 15 a 18 lat. W pozostałych miejscach tak jak pisał Miro faktycznie pilnowano, aby zarówno dzieci, młodzież i dorośli przebywali bez strojów.
- w pobliżu recepcji i pizzerii wybudowano namiastkę pola golfowego z dołkami, sztuczną trawą i zbiornikiem wodnym w środku) Całość oświetlona, więc można był grać także po zmroku.
- wyremontowano kolejne bloki sanitarne w tym ten przy basenie.
- w miejscu sklepiku przy recepcji powstała kawiarenka internetowa i punkt recepcyjny dla mieszkańców Valalty.

Jedynym minusem było wyłączenie wody w prysznicach na plaży (przy basenie działały normalnie). Było to jednak uzasadnione, bo jak się dowiedzieliśmy nie padało od ponad dwóch miesięcy i na całej Istrii pojawiły się kłopoty z wodą. Ograniczona nawet nawadnienie roślin.

Poza tym widać, że Valalta z roku na rok coraz bardziej się rozwija i inwestuje. Jest coraz więcej atrakcji. Kto chce się bawić z pewnością znajdzie coś dla siebie, ale jeśłi ktoś szuka spokoju to też nie będzie zawiedziony.
Nie będziemy pisać, że to najlepszy, czy najfajniejszy kemping. Kto chce może sam sprawdzić jak tam jest i wyrobić sobie własne zdanie.

Pozdrawiamy spotkanych w Valalcie rodaków (szczególnie Bogusię i Sławka). W tym roku Polaków było dość sporo i widać , że z każdym jest coraz więcej.

Autor: bkeramDodaj swój raport

Dodaj komentarz

CAPTCHA
Musisz potwiedzić że jesteś człowiekiem, a nie skryptem komputerowym.