Makarska | #1

Byliśmy w Makarskiej w II połowie sierpnia. Nie jest to miejsce dla turystów ceniących spokój i trochę przestrzeni wokół siebie, a na pewno nie dla naturystów. Wszędzie tłumy. Plaże nabite tak, że po godzinie 8.00 ciężko znaleźć miejsce na leżak - nie przesadzam. Naturyści próbują się opalać na obrzeżach Makarskiej, koło półwyspu Sv.Petra. Niestety wzdłuż tego półwyspu ciągnie się piesza ścieżka w kierunku plaży Nugal oraz miasteczka Tucepi. Więc dosłownie za plecami leżących, ciągnął się dziesiątki, jak nie setki spacerowiczów. Dlatego opala się tam, tylko kilkunastu zdesperowanych golasów. Jest jeszcze jedna możliwość, czyli wspomniana plaża Nugal, która nawet na oficjalnych mapach Makarskiej, jest oznaczona, jako plaża FKK. Znajduje się między Makarską, a Tucepi. Dojdziemy do niej ścieżką, która ciągnie się wzdłuż skalistego wybrzeża, po około 30 min. To ładna zatoczka, podłoże z płaskich kamieni, czysta woda, możliwość ponurkowania. Niestety naturyści są w odwrocie. Ponieważ turyści, którzy mają dość ciasnoty i hałasu na plaży miejskiej, tłumnie ciągnął na tą jedyną plażę poza miastem. Przez co plaża jest zatłoczona i zanieczyszczona. Brak tam koszów na śmieci, toalet i pryszniców. Kąpie się tam około 20 naturystów, są pary oraz całe rodziny. Jednak w tych okolicznościach, jest to jedyna alternatywa. Naturyści w większości, są zgromadzeni po przeciwnej strony plaży od wejścia. Plaża ma szerokość około 50m i długość około 100m. Jednak panuje tam pełna symbioza, są osoby w strojach, topless oraz oczywiście nago. Na pewno nie jest to, o czym każdy marzy na wczasach, ale lepszych miejsc, tam na pewno nie znajdziecie, przynajmniej w sezonie urlopowym. Mimo wszystko, życzymy udanego wypoczynku.