Heliopolis | #1

Kiedys obiecywalem napisac o Héliopolis na Ile du Levant. Pewnie wszyscy juz zaplanowali swoje wakacje, ale wpasc na wyspe chocby na kilka dni warto. Jest to, razem z Port-Cros, wyspa znajdujaca sie obok, jeden z najpiekniejszych pejzazy Morza Srodziemnego, mozna tu spacerowac posrod roslinnosci ktora od zawsze porastala te wyspy, albo nurkowac w szmaragdowej wodzie.

Wyspa jest naturystyczna od 1931 roku. Naturystyczna w pelnym tego slowa znaczeniu, nagosc jest jednym z elementow przyblizajacych czlowieka do natury. Nawet dzisiaj nie nalezy spodziewac sie szczegolnych luksusow w tutejszych hotelach (ale zato ceny sa duzo bardziej przystepne niz w innych miejscach na Lazurowym Wybrzezu). Nagosc jest dozwolona wszedzie, oprocz portu i glownego placu, obowiazkowa zas na jedynej plazy. Ale Levant jest miejscem bardzo tolerancyjnym... W dodatku jedyny przedstawiciel prawa w cywilnej czesci wyspy ma jakichs polskich przodkow.
Ja sam mieszkam niedaleko i w razie potrzeby (i w miare mozliwosci) moge pomoc - e-mail
Jak chcecie zobaczyc jak wygladaja mozliwosci zakwaterowania - są w linkach.
Dolaczam zdjecie : wyspa w czasie jesiennego sztormu.
Pozdrowienia