CHM Monta | Montalivet | #5
Do wody przy CHM wchodzić można tylko w miejscach wyznaczonych i obserwowanych przez ratowników. A robią to dokładnie. Zdarzają się tam prądy wyciągające na otwartą wodę, więc ratownicy kategorycznie zabraniają wchodzenia do wody poza miejscem przez nich chronionym. Z pływaniem jest różnie: często są duże fale i pływać na nich jest dość trudno. Za to można sobie przez fale poskakać, albo, jeśli ktoś potrafi, poserfować na desce. Z temperaturą wody bywa różne. Zależy ona od kierunku wiatru i prądów w wodzie. Mieliśmy tam już wodę 22°C, ale norma jest około 20 stopni. W tym roku w czasie naszego 2-tygodniowego pobytu temperatura z 21 stopni spadła na 14 stopni, żeby późnej znowu wrócić na 21 stopni.
Nie wiem czy wiesz, że na terenie CHM są dwa baseny: jeden bardziej "pływacki", drugi "aquaparkowy" :)
Co do gości kempingu, to ogromną większość stanowią Francuzi. Niemcy są drugą do do wielkości grupą, ale nie są to emeryci. I tu jest różnica w porównaniu np. z Valaltą. W CHM jest wiele rodzin z dziećmi i młodych ludzi w wieku 20-30 lat. Poza Franzuzami i Niemcami widzi się tam sporo Holendrów i niewielu Włochów, Szwajcarów, Hiszpanów, no i Polaków :)
CHM jest miejscem z golasami w absolutnej większości. Naturyzm jest bardzo przestrzegany (kontrola przy wejściu na plażę).
Nie wiem, czy jeszcze gdzieś poza CVM ratownicy (i ratowniczki) są nago na plaży i na basenach.
Baseny są w 100% naturystyczne, plaża w 99,9%. Tam nawet dziewczyna z wózkiem sprzedająca lody była nago. Dziewczyny z recepcji po terenie kempingu poruszały się w samych szortach. Obsługa w restauracjach też nie zawsze kompletnie ubrana,
Strój przy poruszaniu się po ośrodku zależy oczywiście od pogody. Wg. osób nagich jest więcej, niż np. w ośrodkach chorwackich.
Ceny to może nie aż takie kosmiczne - porównywalne z Chorwacją.
Cena parcel w CHM jest (szczególnie jeśli się rezerwuje z dużym wyprzedzeniem) dużo niższa w porównaniu do Valalty. Parcela + 2 osoby na dwa tygodnie w sezonie w Valalcie kosztuje ok. 800 Euro, w CHM z rabatem ok. 500 Euro. Za pobyt w CHM w odróżnieniu do Valalty płaci się przed przyjazdem. Cen domków nie porównywałem. W CHM są do wynajęcia fajne, masywne i dobrze wyposażone namioty. Jeśli nie jechał bym tam w własną przyczepą czy namiotem, to wynajął bym właśnie taki namiot.
Wracając do koszów, to sporo kosztuje podróż na CHM. My jadąc z Niemiec za same autostrady zapłaciliśmy w obie strony ok 160 Euro. Do tego prom przez Gironde (jechaliśmy na kemping od północy), no i paliwo. W sumie zebrało się ponad 500 Euro.
Z CHM nie za bardzo jest gdzie się wybrać. Obok jest miejscowość Montalivet, w której jest kilka knajpek. Poza tym wszystko daleko - wystarczy spojrzeć na mapę.
Nas "nosiło" jedynie do centrum kempingu, gdzie chyba co drugi dzień grał jakiś zespół.
Najlepszym okresem do odwiedzenia tego miejsca jest zdaje się 2-3 tydzień sierpnia. Wtedy jest najcieplej.
A jadąc tam samochodem warto zabrać z sobą rowery. Z obrzeży kempingu jest dość daleko do jego centrum, a na zakupy najlepiej wybrać się do położonego w odległości ok.1,5 km od bramy kempingu sklepu ALDI. Wtedy rower "jak znalazł".
Dodaj komentarz