Grzybowo | #1
Plaża naturystyczna jest położona około 2 km za Grzybowem na zachód, w kierunku Dżwiżyna. Jest to jedna z najpiękniejszych plaż jakie widziałem. Obszar plaży rozciąga się na długości 1 km, a imponująca jest jej szerokość, co jest udogodnieniem biorąc pod uwagę spacerujących tekstylnych, którzy jak wszyscy lubią sobie popatrzeć. Kolejny plus plaży to czysty piasek i brak kamieni. Położenie plaży - linia brzegowa morza w tym miejscu tworzy zakole, sprawia, że niezwykle piękne, długie i romantyczne są cudowne zachody słońca. Plaża była oznakowana stosownymi napisami, a po środku plaży na drzewcu powiewała (2-3lata temu) piracka flaga - to znak, że na pewno trafiłeś tak gdzie chciałeś. Wśród plażowiczów słychać było różnorodność gwar - to znak, że zjeżdżała tu cała "naturystyczna polska", spotkać można było również cudzoziemców.
Najwygodniej do plaży dojechać samochodem. Z Kołobrzegu kierujemy się w kierunku Dzwirzyna i po przejechaniu kilku kilometrów po lewej stronie szosy mamy parking, lecz należy jechać jeszcze kilkaset metrów i zjechać w prawo, na parking-polankę na skraju lasu. Parking płatny - niestrzeżony, w zamian za to miły inkasent udzieli wskazówek jak trafić na plaże.
Z Kołobrzegu można również wyprawić się pieszo brzegiem morza, lecz wyprawa ta wymaga dobrej kondycji fizycznej, bo to ponad godzinny marsz. Z dworca PKP w Kołobrzegu można dojechać autobusem MZK linią nr "6",która kursuje do Grzybowa, a stąd pieszo wg. opisu powyżej. Polecam zakwaterowanie w samym Grzybowie. A wszystkie dane dotyczące zakwaterowania można znaleźć na stronach telegazety tvp.
Drogi naturysto jeżeli masz tylko sposobność - to korzystaj z roweru gdyż z Kołobrzegu wiedzie szlak turystyczny, którym można dojechać do plaży.
Na zakończenie pozwolę sobie na małą dygresję i sugestię "Nie opalaj się nago sam - bo to jest niebezpieczne, nawet z punktu prawnego. Już dwie osoby, to inny komfort psychiczny. Jedź z rodziną, znajomymi, kimkolwiek, ale nie sam. Masz ten serwis, szukaj na czacie, masz adresy, maile więc szukaj nowych znajomych, wszak internet zapewnia anonimowość. A jeżeli już opalasz się nago sam - to rób to, na balkonie własnego mieszkania, jak ja teraz pisząc ten tekst.