Raporty



Grzybowo | #13

Wczoraj zakończyliśmy turnus w Grzybowie. Trzeba przyznać, ze w tym roku pogoda wynagrodziła nam zeszłoroczny urlop w podobnym terminie. Z dwóch tygodni pobytu, tylko cztery razy nie byliśmy na plaży, z czego raz w zasadzie można było iść, ale wiało okrutnie. Sami to byśmy nawet wytrwali, ale młodziaki za parawanem ciężko utrzymać, więc darowaliśmy sobie. Po co nam "flipanie" małymi noskami na urlopie? :)

Ogólnie bez upału przez te dwa tygodnie, więc pot nie lał sie strumieniami. Słoneczko. 20 do 24 stopni. Na plaży zauważyłem jakąś dziwną prawidłowość. Gdy masz młody przycinał sobie południową drzemkę, najdalej za dwie minuty zjawiał się któryś z plażowych "sklepikarzy" i budził małolata. No chyba z wydm nas obserwowali "O! Położyli dzieciaka, to idę. Wydrę ryja obok namiociku: MROOOOOŻONA KAWA POPKOOOOOORN!!!!". Sporo "naszych" i jakby mniej niż w zeszłym roku tekstylnych, wcinających się głęboko w naszą plażę. Przy zejściu i 50 metrów od zejścia owszem. Ale dalej w zasadzie sami naturyści. Cena parkingu... chyba przesadzona. 12 złociszy i to za 8 godzin, a nie za cały dzień. Fakt, że więcej niż 8 godzin nasze dziaciaki na plaży by nie wytrwały, ale zastanawiam się czy od kogoś ściągano dodatkowe monety, gdy posiedział na plaży powiedzmy od 9:00 do 18:00???

Piaseczek jak zwykle w Grzybowie fajny, tylko małą uwaga do palącej braci naturystycznej.... zbierajcie kiepy po swoich papierochach w jakieś pudełko czy inną torebkę i wyrzucajcie. Nie jest to trudne, a dzieciaki nie będą wykopywać niedopałków co chwilę. Gmina postawiła śmietniki co kilkadziesiąt metrów. Te śmietniki są poważną zaletą Grzybowskiej plaży. Nawet znajomi, którzy spedzili 2 tygodnie w Grzybowie, a potem pojechali po raz pierwszy odwiedzić Lubiewo, mówili mi przez telefon, że w zasadzie syf na tamtejszej plaży. Tu butelki, tam rerklamówka ze śmieciami, tu pudełko po szlugach, tam opakowanie po chipsach czy innych lodach. Ja swoje niedopałki zbieram w pudełko po jakimś smarowidle do chleba. Da się???

Co do incydentów opisanych wcześniej, to nie zauwazyliśmy nic takiego nachalnego. Spacerowicze w normie, kilku "wędrowców" z oczami dookoła głowy, głównie przemykających brzegiem morza. Tylko jeden "wolny elektron" - starszawy gość w granatowych spodenkach i szarej czapce - krążył prawie codziennie od parawanu do parawanu. Nawet kojarzę jego "fizis" z lat ubiegłych, ale nasz grajdołek omijał, odkąd kilka razy wszedłem na jego kurs i patrząc mu prosto w oczy z odległości jednego metra, lazłem obok niego i odprowadzałem go kilkadziesiąt metrów. Jakoś dziwnie unikał spojrzenia i dziwnie przyspieszał kroku :)

Samo Grzybowo jakby bardziej puste. Mniej wczasowiczów? Tak spacerowaliśmy i przyglądaliśmy się... tu były jakieś stragany w zeszłym roku, tu zamknieta budka z lodami, tu zamkniety sklepik... itd. Nawet u nas na kwaterze, która zwykle miała pełne obłożenie, z sześciu pokoi, trzy stały przez dwa tygodnie wolne, mimo, że właściciel nie podniósł ceny od kilku lat.

Tak czy siak urlop udany. Pewnie do Grzybowa jeszcze nie raz wrócimy

Autor: krzych_76Dodaj swój raport

Grzybowo | #12

Byłem pierwszy ran na takiej plazy, myślałem, że nie będzie tam nikogo, albo parę osób, ale trafiłem tam w niedzielę i było bardzo dużo rozebranych osób, całe rodziny. Przeważają starsi choć spotkałem też kilka młodych osób. Jedni rozmawiaja z drugimi, jak się jest samemu inni popilnują rzeczy bez problemu. Zero skrępowania, plaża od strony Dźwirzyna dobrze oznaczona od strony Grzybowa gorzej, ale wystarczy kierować się na tabliczkę nr 431. Z daleka widać pierwszych golasów, więc tekstylni jak nie mają ochoty oglądać to zawracają a Ci którzy idą wzdłuż plaży nie przeszkadzają w ogóle. Super sprawa. Brawo Grzybowo

Autor: mlody24Dodaj swój raport

Naturyści miedzy Grzybowem a Dźwirzynem | Grzybowo | #11

Witam-bylem tam z rodzina troszke przypadkiem i musze przyznać ze chociaż jesteśmy tekstylni to nie czułem sie jak intruz a i ja sam nie miałem oporów spacerowac brzegiem morza w śród wyluzowanych naturystów.
Plaza czysta,jasno żółta,szeroka,woda czysciutka i bardzo długo dość płytka nie kamienista.Nawet pies mógł sie wyszaleć a jak nabrudził to oczywiście sprzątnąłem-polecam serdecznie

Autor: dumasDodaj swój raport

Grzybowo | #10

W tym roku po raz drugi odwiedziliśmy plażę w Grzybowie. Podobnie jak w poprzednim roku atmosfera i pogoda nie zawiodły nas. Spotkaliśmy pozytywnie nastawionych i zakręconych ludzi. Naturystyczna plaża w Grzybowie jest godna polecenia w 100%. W tym roku można było spotkać znacznie więcej młodych par jak i rodzin z dziećmi. Każdy znajdzie tu dla siebie kawałek ustronnego miejsca. To właśnie cenimy w tym miejscu- nie odnosisz wrażenia gapiostwa ze strony kompanów. Czego niestety nie można powiedzieć o tekstylnych przechodniach, których obecność wynika z ciekawości lub braku wyraźnego oznaczenia-"PLAŻA NATURYSTYCZNA".

P.S.
Polecamy pyszne obiady XXL w Oleńce :)
Pozdrawiamy,
Monika i Tomek

Autor: MoiToDodaj swój raport

Grzybowo | #9

Jestem szósty dzień na plaży w Grzybowie. Jest super! Luz, spokój, dzieci grzeczniutkie :). Czysto. No i ta woda....miodzio....
Dodam, że będąc singlem przyjechałam sama i czuję się spokojnie, bezpiecznie. Widać, że ludzie w większości się tu znają i mają oko na to co wokół się dzieje. Zagrożeniem są oczywiście drapieżni fotografowie, ale ekipa zwarta męska dała w ciągu 3 dni popalić takim dwóm......
Jestem tu pierwszy raz, ale wszystko jest na plus i będę wracać!

Grzybowo | #8

Jesteśmy właśnie w Grzybowie i musimy z bólem przyznać że jesteśmy trochę zawiedzeni, po wpisach na temat tej plaży spodziewaliśmy się czegoś więcej.
Plaża nie jest wydzielona gdzie się zaczyna a gdzie kończy do tego znacznie oddalona od Grzybowa no i naturystów jak na lekarstwo z czego przeważająca cześć to mężczyźni.Naszym zdaniem z wszystkich plaż jakie odwiedziliśmy pierwsze miejsce zajmują Dąbki
....jak na razie łudzimy się że to dopiero początek sezonu

Autor: ostrowianin1967Dodaj swój raport

Strony