Raporty



Piaski | #15

27 sierpnia z rodzina spędziliśmy cały dzień na tej plaży pomiędzy wejściami 10 a 11. Plaża rewelacyjna, szeroka, długa pomimo że nie sprzątana to czysta. Ludzi dużo nie było, pewnie dlatego że to końcówka sezonu. Z rana trochę osób starszych, później kilka rodzin z dziećmi. Bardzo mało tekstylnych wędrujących wzdłuż plaży.
Trafić na plażę łatwo, jadąc od strony Krynicy Morskiej zatrzymujemy się na trzecim oznakowanym parkingu leśnym. Z parkingu, kierujemy się nie drogą na wprost (ta jest dużo trudniejsza i cięższa) lesz tą w lewo która znajduje się na początku parkingu i prowadzi do wejścia numer 11. Parking jest płatny 10zł.

Autor: DominikDodaj swój raport

Piaski | #14

Byliśmy na tej plaży na początku sierpnia i było super !!! Pogoda świetna, woda czysta i ciepła. Na plaży było około 50-60 naturystów. Atmosfera super !!! Polecamy wszystkim. Totalny relaks w porównaniu do plaży gdzie są tekstylni. W przyszłym roku na pewno tu wrócimy. Do zobaczenia :)

Autor: RomekDodaj swój raport

Piaski | #13

Witam Wszystkich, ja i moja rodzina byliśmy w Piaskach, dwa tygodnie w lipcu 2007r. Na plaże dla naturystów bardzo łatwo trafić. Jadąc od strony Piasków należy zatrzymać się na pierwszym oznaczonym parkingu, który jest strzeżony od godz. 9 do 18. Na parkingu należy się skierować na sam koniec niego i leśnym duktem skierować się w stronę morza, po około 500-800m dochodzi się do wejścia na Plażę nr 10 i tym sposobem znajdziecie się na plaży dla nudystów. Ja i moja rodzina poleca plażę w Piaskach po wejściu już widać, że opalają się nudyści po prawej i po lewej stronie, a tekstylnych nie widać. Na plaży przeważały rodziny z dziećmi, pary i pojedyncze młode osoby.

Plaża jest dosyć szeroka i nikt nikomu nie przeszkadzał.
Moja małżonka jest początkującą naturystką i była zachwycona tym miejscem i plażą, poleca to miejsce do nagiego opalania, w szczególności dla rodzin z dziećmi!

Serdecznie Pozdrawiamy

Autor: Łukasz, Karolina i AdaśDodaj swój raport

Piaski | #12

Jazda E7 za Elblągiem to dość ekstremalne przeżycie, rozkopali maksymalnie trasę zwłaszcza na wysokości zjazdu na Stegnę, dlatego trzeba bardzo uważać, żeby nie wjechać jakiemuś robotnikowi w spodnie. (spora reorganizacja ruchu w tym regionie). Później już dużo lepiej ruch średni jak na tą porę. Kiedy już będziemy zbliżać się do Stegny możemy przez nią jechać, albo skręcić parę KM wcześniej i jechać na Krynicę przez Sztutowo, dalej to już tylko prosta droga, tzn. do Krynicy w miarę prosta i ładna , a za Krynicą no cóż mieliśmy wrażenie, że za Krynicą był koniec Polski :) Droga momentalnie się pogorszyła (dziurawa) i co dziwne zwłaszcza w tym regionie Polski bardzo kręta (jak by nie mogli zrobić prostej).
Po paru KM za Krynicą trzeba zacząć odliczać nr dróg ppoż. Nas najbardziej oczywiście interesuje droga nr 4 (w miarę widoczne oznaczenie na drzewie). Skręcamy na parking (czynny 9-18 płatny 10zł) Tyle powiedziała nam tabliczka bo nic po za nią nie było, może sezon się jeszcze na dobre nie zaczął, a może w niedziele parking jest za free :) zawsze to dycha w kieszeni. Dalej, kierujemy się prosto w las(troszkę pod górę) na rozwidleniu dróg w lewo w dół i cały czas prosto aż do wejścia nr 10 i samej plaży i morza.


Plaża:

Pierwsze wrażenie? Pusto! No może nie do końca ale było tam parę(może z 20 osób na odcinku 1km) osób głównie pary 30lat i więcej. ;) Plaża hmm czysta, przy samym wejściu nr 10 wejście do wody dość kamieniste, a momentami morze zrobiło małe klify z plaży. Najlepszy naszym zdaniem odcinek plaży zaczyna się jakieś 200m od wejścia nr 10 kierując się na zachód. Pogoda super, woda ciepła, cisza i spokój. Mimo, że to dość spore odludzie, to polecamy tę plaże wszystkim, a zwłaszcza początkującym naturystom. Ach bym zapomniał po wyjściu z plaży zostaliśmy zaatakowani. Przez chordę nieobliczalnych komarów z pobliskiego lasu (droga z plaży na parking) w ciągu 5 min mieliśmy dziesiątki miejsc po ataku komarów.

Jak widać na zdjęciach sezon jeszcze się nie zaczął, a na parkingu wokół kosza są rozsypane śmieci, ciekawe czy to nowe czy może jeszcze z zeszłego sezonu?? A no i napis się trochę wytarł na tej tabliczce z nr 10, nie mieliśmy czym poprawić ;)

Pozdrawiamy

Autor: Kama & Tom(melin)Dodaj swój raport

Piaski | #11

Byliśmy w Piaskach w ostatnich dniach lipca 2006 roku. Wchodząc na plażę ostatnim (zachodnim) wejściem w Wiosce i idąc w kierunku zachodnim już po ok. 300 metrach zaczynają opalać się naturyści. Nie ma wyraźnej granicy plaży N, naturyści opalali się razem z tekstylnymi, a czym dalej na zachód, tym więcej naturystów a mniej tekstylnych. Plażowaliśmy zawsze od strony Piasków, a jak okiem sięgnąć, w kierunku Krynicy Morskiej, widać było nagusów, w zdecydowanej większości osoby młode - pary i rodziny z dziećmi lub małe grupki znajomych. W poniedziałkowe południe, przy pięknej pogodzie, na plaży było co najmniej 100 naturystów, jednak równomiernie rozlokowanych na całej bardzo dużej plaży więc wolnego miejsca było naprawdę sporo. Osobiście bardzo pozytywnie oceniam tę plażę N i zachęcam do nagiego wypoczynku w tym miejscu. Wysyłam też kilka fotek.

Pozdrawiam serdecznie.

Autor: Raphael (Grass)Dodaj swój raport

Piaski | #10

Bylem z moja kobieta w tym roku w Katach Rybackich na przelomie lipca i
sierpnia. Mielismy przyjemnosc udac sie kilka razy wlasnie w okolice Piaskow
na te magiczna plaze. Duzo miejsca, wiec kazdy kto przybywal mogl znalezc
swoj kawalek plazy, na ktory nikomu nie przeszkadzal. Zdarzali sie
podgladacze "zza krzakow", wlasciwie zza wydmy, niektorzy na pewno zacheceni napisem
"naga plaza" na tablicy wejscia na plaze.

Zeby trafic na te plaze nalezy jadac samochodem szukac (na czerwono
namalowanej) na drzewie w zdluz drogi liczby 4 (nie znam sie na tym, czy to
jakas droga pozarowa czy inne cudo). A potem skorzystac z wejscia 11 lub 10!
(na obu tablicach ktos dopisal "naga plaza")

Pozdrawiam

Autor: LukaszDodaj swój raport

Strony