Lipie k. Rzeszowa | #6

Witam, bywam czasem z żoną na Lipiu, byłem również początkiem majowego weekendu, ludzi mało - jednym słowem cisza i spokój. Gdzie niegdie kręcą się stali bywalcy płci męskiej z lubością eksponujący swoje "wdzięki". Poza stałymi bywalcami 1-2 wedkarzy i jedna opalajaca się para. Pogoda dopisała, więc opalanie się udało. Zapraszamy do opalania więcej par, zawsze będzie to raźniej a i pewnie odstraszy to potencjanych tekstylnych gapowiczów.

Autor: RatuszDodaj swój raport
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. NNS nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii ani nie utożsamia się z nimi. Przed napisaniem komentarza prosimy o zapoznanie się z regulaminem portalu.

Komentarze

Może zaplanujmy jakieś większe opalanie na lipcu w tym roku, opalanie bez niczego, w zeszłym roku byłem parę razy i nawet udało mi się namowic kółka koleżanek, extra sprawa.pisać kto chętny w tym roku

Dodaj komentarz

CAPTCHA
Musisz potwiedzić że jesteś człowiekiem, a nie skryptem komputerowym.